Pragnę czasem w czasie się zgubić, by nikt mnie nie widział i nie słyszał. Bym był sam i nikt się ze mnie nie śmiał, ani nie myślał, że jestem inny niż sprawna osoba bez wózka. Wózek zastępuje mi tylko nogi.
Drogi człowieku jeśli Tobie złamie się noga i trafisz na jakiś czas do szpitala, po pewnym czasie z niego wyjdziesz. Ja nie wyleczę, żadnym lekiem swojego wózka za kilka tysięcy złoty. Jeśli się zepsuje, wtedy naprawię go lub kupię nowy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz