poniedziałek, 9 stycznia 2017

Idą, idą Święta (wspomnienia 2015)

Tej jedynej nocy gdy wszystko w moim życiu zgasło, pomyślałem, że spędzę Wigilię w ośrodku na Borówce, ale dwa dni przed nią przyszła do mnie dobra wiadomość. Zadzwonił do mnie mój brat i zaprosił mnie do siebie na wigilijną kolację. Spędziłem wspólną rodzinną Wigilię razem 
z bratem i jego rodziną. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz