czwartek, 29 grudnia 2016

Wspomnienia o ludziach (Rekolekcje – Szczyrzyc)

To były moje najlepsze wakacje. Spotkałem tam wspaniałych i kochanych ludzi. Otrzymałem wiele dobrego od opiekunów z Malty. To był tylko jeden tydzień, ale nauczył mnie wiele. 
Pierwszy dzień to rozpoznawanie terenu i poznawanie ludzi. Tego dnia poznałem opiekuna Adama, który kiedyś miał praktyki u nas w ośrodku na Borówce. Był tam tylko dwa dni, ale bardzo mi pomógł i dzięki niemu zrozumiałem, niektóre błędy w moim życiu. Później miałem opiekuna Krzysia, który był lekarzem w szpitalu i klubie sportowym Widzew Łódź. Krzyś był opiekunem, z którym mogłem o wszystkim porozmawiać. Ania M. to taka dziewczyna, która potrafiła podtrzymać na duchu, Ania S. była dla wszystkich siostrą. Nie bała się żadnego wyzwania, opowiadała fajne bajki na dobranoc. Dominik potrafił cały dzień opowiadać o samochodach. Żaneta U. potrafiła ludzi rozbawić. Sylwia S. miała milion pomysłów na sekundę. Sandra nie potrafiła nikogo okłamać, była zawsze wesoła. Kasia i Gosiunia podrywały Adama i wygłupiały się. Ola H. zawsze wesoła tylko strasznie zazdrosna. Ewa ładnie grała na gitarze. Babcię cała Malta kochała. 
A Agnieszka była najlepszą kierowniczką na świecie. Wszyscy tak byli kochani dla mnie. To były najpiękniejsze dni.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz