MAM 29 LAT,
W ŻYCIU NIE MYŚLAŁEM NAD MOIM ŻYCIEM NA SERIO.
DOPIERO NIE DAWNO ZROZUMIAŁEM JAKIM JESTEM GRZESZNIKIEM
DO NIE DAWNA MYŚLAŁEM ŻE GRZECH MÓJ TO TYLKO TAKIE TAM
PRZEKLEŃSTWA I TAKIE TAM GRZECHY, KTÓRE POPEŁNIAM NA CO DZIEŃ
I NIK O NICH NIE WIE, TYLKO JA I BÓG, A JEDNAK POPEŁNIAM ICH TYLE
ŻE SAM NIE WIERZYŁEM, ŻE MOGŁEM TAK CZYNIĆ. TERAZ JUŻ TO WIEM,
ŻE TO BYŁ GRZECH, A NIE ZABAWA
TERAZ NIE ŁATWO BĘDZIE IŚĆ DO SPOWIEDZI PO TYLU LATACH MOICH BŁĘDÓW.